3,5 mln domów jednorodzinnych w Polsce (dane Instytutu Ekonomii Środowiska), czyli ok 70% jest ocieplonych niedostatecznie lub wcale. Władze Poznania pragnąc zachęcić swych mieszkańców do podejmowania inwestycji termomodernizacyjnych w 2009 rozpoczęły akcję „Trzymaj ciepło” w ramach, której przeprowadzane są nieodpłatne badania termowizyjne domów jednorodzinnych oraz kamienic. By wziąć w nich udział wystarczy zarejestrować swoje zgłoszenie na stronie programu, choć należy to zrobić szybko, bowiem chętnych jest z roku na rok coraz więcej i ich liczba znacznie przewyższa dostępną liczbę miejsc. Nic dziwnego, gdyż profesjonalne badanie termowizyjne to wydatek nie na każdą kieszeń (średnio ok. kilkaset złotych do tysiąca dla domu jednorodzinnego, w zależności od powierzchni użytkowej oraz od tysiąca do dwóch dla domu wielorodzinnego).
Choć trwa zaledwie 20-25 minut, to o jego wartości stanowi sporządzony później obszerny raport wraz ze zdjęciami (termogramami), przestawiającymi rozkład temperatur, na których wyraźnie widać miejsca newralgiczne w izolacji termicznej bądź stolarce okiennej i drzwiowej. Owe miejsca, zwane także mostkami cieplnymi, to powierzchnie, w których obserwuje się niższą temperaturę. Przyczyną tego zjawiska najczęściej są wadliwie zaprojektowane bądź wykonane detale budynku, co prowadzi do strat ciepła oraz zawilgoceń. Wśród starszych obiektów zdarzają się także przypadki niedostatecznej grubości warstwy izolacyjnej lub zupełnej jej braku.
”Ucieczka ciepła powoduje, że zużywamy go więcej, a więc zwiększamy emisję zanieczyszczeń do środowiska, no i więcej za nie płacimy” – tłumaczy Leszek Kurek, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska UMP.
Zdaniem przedstawiciela firmy współpracującej z poznańskich ratuszem w ramach programu „Trzymaj Ciepło” badania termowizyjne, wciąż niedoceniane przez polskich inwestorów, są jednym z niewielu sposobów na szybkie skontrolowanie jakości robót termo modernizacyjnych czy budowlanych na wczesnych etapach przedsięwzięcia. Nie trzeba przecież czekać kilku sezonów grzewczych, by sprawdzić czy poniesione nakłady finansowe przyniosły oczekiwane oszczędności. Wykonane w trakcie badania zdjęcia jak na dłoni wykażą wszelkie nieprawidłowości, co z pewnością zmobilizuje wykonawców do poprawy świadczonych usług, a właścicieli nieruchomości do zaplanowania konkretnych działań poprawiających komfort cieplny we wnętrzach budynku.
Według wyników ankiety przeprowadzonej w 2016 roku aż 40 % ankietowanych uczestników podjęło działania na rzecz poprawy właściwości cieplnych swojej nieruchomości. „To bardzo dużo” – mówi dyrektor Kurek. – „Ale to skutek tego, że my nie dajemy ulotek z ogólnikowymi danymi, tylko termogram dotyczący tego konkretnego budynku z dokładnym opisem.”