Są pionierami na polskim rynku. Gmina Ustronie Morskie od października 2023 r. ma własną Spółdzielnię Energetyczną BIODAR. Spółdzielnia uzyskała wpis do KRS-u i została zarejestrowana w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa.
– Napotkaliśmy liczne trudności na każdym etapie budowy naszej Spółdzielni Energetycznej. Problemy te wynikały głównie z niejasności w interpretacji przepisów. Z racji ich niepełnej zrozumiałości i klarowności – podkreśla Piotr Byczkowiak, prezes zarządu spółdzielni energetycznej BIODAR w Ustroniu Morskim. Choć spółdzielnią są zaledwie od kilku miesięcy, to prąd produkują od 2015 r. Głównym źródłem energii jest farma fotowoltaiczna, która powstała na terenie byłego wysypiska śmieci.
Jaki był główny powód powołania wspólnoty/spółdzielni energetycznej?
Głównym celem naszych działań jest obniżenie kosztów energii elektrycznej. Energię produkujemy od 2015 r. Jej głównym źródłem są instalacje fotowoltaiczne, generujące prąd elektryczny, który następnie sprzedawaliśmy do sieci. Zyski z tej działalności nie były zadowalające, co skłoniło nas do założenia Spółdzielni Energetycznej “BIODAR”. Celem spółdzielni jest bilansowanie wytworzonej energii na potrzeby jej członków. Chcieliśmy w ten sposób ograniczyć zakup energii elektrycznej z zewnętrznych źródeł. Dzięki samodzielnej produkcji energii mamy nadzieję, że uda nam się zmniejszyć nasze wydatki na zakup prądu z sieci. Wierzymy, że ta inicjatywa przyniesie pozytywne rezultaty zarówno pod względem ekonomicznym, jak i ekologicznym, umożliwiając nam równocześnie wspieranie zrównoważonego rozwoju i dbanie o środowisko.
Jak powstała wspólnoty/spółdzielni energetycznej?
Spółdzielnia Energetyczna w Ustroniu Morskim, powstała przy aktywnej współpracy Stowarzyszenia im. prof. Żmijewskiego, wójta gminy Ustronie Morskie oraz Rady Gminy. Głównym celem stowarzyszenia jest produkcja energii elektrycznej na własne potrzeby. Oznacza to, że prąd wytworzony przez farmę fotowoltaiczną zostanie użyty do zasilania wszystkich obiektów należących do gminy Ustronie Morskie oraz jej jednostek organizacyjnych.
Pierwsze przymiarki do utworzenia spółdzielni energetycznej w Ustroniu Morskim powstały już w 2018 r. Główną motywacją były obserwowane kwoty związane ze sprzedażą energii elektrycznej do sieci, szczególnie po uwzględnieniu niewystarczającej rentowności mikroinstalacji na dachach budynków użyteczności publicznej w ramach rozliczeń prosumenckich. Rozwój projektu nabrał tempa w 2021 r. Wróciliśmy wtedy do koncepcji spółdzielni energetycznej. To właśnie ta forma organizacyjna, naszym zdaniem, pozwala nam efektywnie bilansować wytworzony prąd. W 2022 roku rozpoczęliśmy oficjalne rozmowy z władzami gminy, prezentując nasze obliczenia związane z potencjalnymi oszczędnościami związanymi z produkcją i zużyciem energii elektrycznej.
Ilu wspólnota ma na dziś członków?
Wspólnota Energetyczna w Ustroniu Morskim obecnie liczy trzech członków, którzy w rzeczywistości stanowią jednolite ciało, posiadające jednego właściciela – gminę Ustronie Morskie. Struktura Wspólnoty obejmuje Gminny Ośrodek Kultury, samą gminę wraz z jednostkami organizacyjnymi, oraz spółkę “Gminna Energia”, która została utworzona w 2015 roku aby zarządzać wybudowaną farmą fotowoltaiczną, która powstała na terenie byłego wysypiska śmieci.
Na razie nie planujemy zwiększania liczby członków spółdzielni energetycznej i chcemy skoncentrować się na własnych potrzebach. Niemniej jednak, patrząc w przyszłość, jesteśmy otwarci na różne możliwości.
Nasza uwaga jest obecnie skupiona na lokalnych inicjatywach, takich jak pomoc mieszkańcom czy innym podmiotom gospodarczym z terenu gminy, którzy mogą być zainteresowani zakładaniem własnych społeczności energetycznych. Jeśli ktoś wykaże gotowość i chęci, to z przyjemnością mu w tym pomożemy i będziemy go wspierać w tym procesie.
Jakie technologie stosujecie w pozyskiwaniu energii?
Spółdzielnia Energetyczna BIODAR posiada trzy mikroinstalacje fotowoltaiczne i jedną małą instalację (o łącznej mocy 1,07253 MWp). W przyszłości będziemy planować miks energetyczny. Myślimy o wybudowaniu mikrobiogazowni. Musimy się przyjrzeć jakie będą możliwości przyłączenia takiej mikrobiogazowni do sieci. Zastanawiamy się też nad wiatrakami, ale to kwestia odległej przyszłości.
Dlaczego zdecydowaliście się zainwestować w odnawialne źródła energii?
Aby skutecznie zmniejszyć ilość energii, którą pobieramy z sieci, zainicjowaliśmy projekt mikroinstalacji prosumenckich. Jednakże szybko okazało się, że ich skala była zbyt ograniczona, głównie z powodu niewystarczającej powierzchni dachów, co uniemożliwiało dostarczenie wystarczającej mocy do zaspokojenia naszych potrzeb.
W związku z tym postawiliśmy na budowę farmy fotowoltaicznej, która pierwotnie miała służyć bilansowaniu naszych zasobów energetycznych. Niestety, w 2015 roku napotkaliśmy na ograniczenia, gdy okazało się, że nie jesteśmy w stanie korzystać z sieci przesyłowych. W związku z tym byliśmy zmuszeni do sprzedaży nadwyżkowej energii, co było koniecznością, ale również motywacją do dalszych działań zmierzających do efektywnego wykorzystania odnawialnych źródeł energii na lokalnym poziomie.
Do czego wykorzystywana jest wytwarzana energia/ciepło?
Obecnie wytworzona energia jest przeznaczona do zasilania budynków użyteczności publicznej. Nasze mikroinstalacje, umieszczone są m.in. na budynkach urzędu gminy, ośrodka zdrowia oraz gminnego Centrum Sportowo-Rekreacyjnego “Helios”. Warto zaznaczyć, że energia wytworzona przez farmę fotowoltaiczną jest obecnie w całości sprzedawana, a zyski z tej sprzedaży przekierowywane są do spółki „Gminna Energia”. Instalacje w Centrum Sportowo-Rekreacyjnym “Helios” pokrywają około 10% ogólnego zapotrzebowania, co stanowi niewielki odsetek. W innych lokalizacjach osiągamy lepsze rezultaty, zaspokajając potrzeby energetyczne w zakresie 20-30%. Jesteśmy zdeterminowani kontynuować rozwój naszej infrastruktury energetycznej, aby jeszcze skuteczniej pokrywać zapotrzebowanie na energię elektryczną w gminie.
Czy wspólnota obniżyła Wasze rachunki za energię?
Korzyści z tego są dość… subtelne. Wynika to z faktu, że produkcja energii ma miejsce głównie latem, kiedy nasze budynki nie wykorzystują jej w tak dużym stopniu. Oczywiście, z wyjątkiem Centrum Sportowo-Rekreacyjnego “Helios”, gdzie latem, ze względu na baseny zewnętrzne i wewnętrzne, zapotrzebowanie na energię jest duże przez cały rok.
Mimo że jest to forma oszczędności, to jednak nie spełnia naszych oczekiwań. Z tego powodu podjęliśmy decyzję o rozbudowie tych instalacji w przyszłości, aby osiągnąć niezależność energetyczną. Oczekujemy, że taka rozbudowa pozwoli nam efektywniej wykorzystywać wyprodukowaną energię, przynosząc większe korzyści i satysfakcję z osiąganych rezultatów.
Jakie były (i są) największe bariery dla funkcjonowania wspólnoty?
Napotkaliśmy liczne trudności na każdym etapie budowy naszej Spółdzielni Energetycznej. Problemy te wynikały głównie z niejasności w interpretacji przepisów. Z racji ich niepełnej zrozumiałości i klarowności. Musieliśmy często prosić o interpretacje tych przepisów, co stanowiło dla nas istotne wyzwanie.
Problemy wystąpiły również w procesie rejestracji spółdzielni energetycznej w Krajowym Rejestrze Sądowym (KRS). Oczekiwaliśmy, że ten proces przejdzie dość sprawnie, jednak niestety trwał trzy lub cztery miesiące, co było dla nas nieoczekiwanym utrudnieniem. Wyzwaniem był również brak specjalistów, którzy byliby w stanie udzielić nam wsparcia, szczególnie podczas opracowywania koncepcji funkcjonowania spółdzielni energetycznej w Ustroniu Morskim. Niemniej jednak, mimo tych przeciwności, jesteśmy przekonani, że osiągnięcie celu niezależności energetycznej było wartym wysiłku przedsięwzięciem.
Co powinno się zmienić na poziomie krajowym i unijnym, by przyspieszyć rozwój energii odnawialnej i wspólnot energetycznych?
Na pewno kluczową kwestią jest stabilność przepisów, aby były one stałe i umożliwiały spółdzielniom energetycznym planowanie na przyszłość. To wydaje się być niezwykle istotne, aby osoby i przedsiębiorstwa, które rozważają utworzenie takich spółdzielni, miały pewność, że nie będą narażone na nieprzewidywalne zmiany przepisów, negatywnie wpływające na ich funkcjonowanie.
Drugą ważną kwestią jest kształcenie kadry, aby skutecznie poruszała się w obszarze problematyki energetycznej. Zauważamy jednak, że te zagadnienia są dosyć złożone, i brakuje centralnych szkoleń dla osób, które planują zaangażowanie się w tworzenie i zarządzanie spółdzielniami energetycznymi. Choć zaczynają się pojawiać inicjatywy szkoleniowe, brakuje obecnie skoordynowanych programów edukacyjnych, które umożliwiałyby poszerzanie swojej wiedzy na ten temat.
Bazując na Waszych doświadczeniach polecilibyście powoływanie wspólnot energetycznych innym ludziom, innych gminom?
Wydaje mi się, że to jest dobry kierunek i w zasadzie jedyny obecnie, który umożliwia samorządom, jednostkom samorządowym czy innym podmiotom realne oszczędzanie energii elektrycznej. Dlatego właśnie, możliwość bilansowania wyprodukowanej energii na potrzeby członków spółdzielni stanowi kluczowy element. W mojej ocenie, to jest niewątpliwie właściwy kierunek, który powinniśmy podążać, ponieważ przynosi realne korzyści zarówno dla lokalnych społeczności, jak i dla środowiska.